Aktualności
Kolejny raz Ziemia okrążyła Słońce- w ostatnim dniu Roku Pańskiego 2018 przyszliśmy o godz. 16:00 do naszej świątyni, aby Jezusowi leżącemu w betlejemskim żłóbku podziękować, uwielbić Go i przeprosić za miniony czas. 365 dni przeszło do historii: niektóre chcielibyśmy przeżyć ponownie, gdyż były dla nas pomyślne i dobre, o innych chcielibyśmy zapomnieć i wymazać je na zawsze z naszej pamięci. Wszystkie są jednak naszym plonem, który przynosimy na koniec tego roku przed ołtarz Boży, bo nic nie dzieje się bez przypadku –Bóg pisze prosto na krzywych liniach naszego życia… W czasie Eucharystii i nabożeństwa dziękczynno – błagalnego dziękowaliśmy Bogu za każde dobro, którego doświadczyliśmy w tym roku. Ksiądz proboszcz Marian Fortuna - na zakończenie kazania - przedstawił podsumowanie najważniejszych parafialnych wydarzeń 2018 roku. Podziękował za prace związane z remontem dzwonnicy i wykonaniem podmurówki kościoła , za prace porządkowe wokół świątyni i na cmentarzu oraz podziękował wszystkim parafianom za ofiarność na rzecz remontu świątyni, a grupom działającym w parafii za wszelką, bezinteresowną pracę na rzecz parafii.
Następnie ksiądz proboszcz przedstawił statystyczny obraz parafii: w mijającym roku było 17 chrztów, do I Komunii Świętej przystąpiło 20 dzieci, małżeństwo zawarło 8 par, a zmarło 8 parafian.
Każdego miesiąca nasi księża odwiedzali 31 chorych w ich domach, udzielając Sakramentów św. , w ciągu roku zostało rozdanych 25 000 Komunii Świętych.
Klęcząc przed wystawionym Najświętszym Sakramentem, prosiliśmy Najwyższego o błogosławieństwo i potrzebne łaski na nadchodzące dni:
I przyszło Dzieciątko na świat… małe i bezbronne nie zaznało wygód i luksusu godnego Syna Bożego, bo przecież narodziło się „w stajni, ubóstwie i chłodzie” . Ten historyczny fakt przeżywaliśmy na nowo w naszej parafialnej wspólnocie bardzo uroczyście. Po Wigilii (nazwa pochodzi od łacińskiego słowa ''vigiliare'' - czuwanie) spędzonej w gronie rodziny i znajomych, zgromadziliśmy się - jak czynili to nasi ojcowie - tuż przed północą w pięknie przystrojonej świątyni na wyjątkowej Mszy Św. zwanej Pasterką. W ciszy i półmroku czekając na ten niezwykły moment, usłyszeliśmy donośne dźwięki trąbki grane przez Marcina Walasa oznajmiające początek dnia i narodziny Syna Bożego. Po chwili przy ołtarzu stanęli nasi księża – ks. proboszcz Marian Fortuna oraz ks. wikariusz Zenon Feresz w licznej asyście ministrantów, a po nich zjawiły się dwie małe dziewczynki. Marysia Janik wniosła świecę rozświetlającą mrok i ustawiła ją przy szopce, a Zosia Sumara – Dzieciątko Jezus. Ksiądz Wikariusz położył małego Jezuska w żłóbku, a wszyscy zgromadzeni z wielką radością w sercu zaśpiewali, że : „Wśród nocnej ciszy, Bóg się nam rodzi”. Zajaśniała nasza świątynia blaskiem wielu świateł choinkowych umieszczonych przy szopce i ołtarzu, rozpoczęła się przepiękna Eucharystia, w czasie której dziękowaliśmy Najwyższemu, że przysłał na Ziemię swego Syna, w uniesieniu śpiewaliśmy cudowne kolędy. W oprawę liturgiczną włączyli się dorośli, przygotowując czytania oraz nasza parafialna Schola, która zdumiała słuchaczy kunsztem wykonania pastorałek.
Święta Bożego Narodzenia są dla nas wyjątkowe, spędzone razem z najbliższymi wywołują fale wzruszeń. Spotkanie przy stole wigilijnym, śpiewanie kolęd, choinka, prezenty napawają nas radością, ale to nie wszystko. Trzeba nam uzmysłowić sobie, że w tym szczególnym czasie Bóg, poprzez Jednorodzonego Syna przemawia do nas, pragnie, abyśmy Go przyjęli i w Niego uwierzyli, byśmy Betlejem nosili w sercu, a wtedy będziemy naprawdę szczęśliwi…
Nastał grudzień, a z nim nowy rok liturgiczny i duszpasterski, który będzie przebiegał pod hasłem „W MOCY BOŻEGO DUCHA". Ale grudzień to przede wszystkim ADWENT, a więc czuwanie, oczekiwanie i obdarowywanie… To dobry moment na zatrzymanie się i przemyślenie swego życia, swojego stosunku do Boga, do bliźnich i do samego siebie.
Patronką naszego czuwania jest Maryja, to właśnie Jej poświęcone są Msze Roratnie na trwałe wpisane w religijność adwentową. W naszej parafii czuwa również liczna grupa maluchów, które z lampionami w dłoniach uczestniczą w niezwykłej oprawie Mszy Św. ku czci Matki Bożej. Z przejęciem oczekują momentu losowania nazwiska dziecka, które weźmie na jeden dzień Figurkę Niepokalanej do swojego domu.
Adwent jest czasem radosnego oczekiwania: na choinkę w domu, na pierwszą gwiazdkę, na Wigilię… ale przede wszystkim na Pana Jezusa, który przyjdzie do nas w nocy 24 grudnia… W szumie i pośpiechu dzisiejszego świata nie można nam zapomnieć o tym, co najważniejsze w spotkaniu z Jezusem podczas nadchodzących Świąt- o przemianie naszych serc.
Radosny charakter adwentowego czekania potęgują odwiedziny Św. Mikołaja, który nieustannie przypomina nam o potrzebie ofiarności wobec bliźniego. Pięknie ujął to papież Jan Paweł II mówiąc, że św. Mikołaj jest „patronem daru człowieka dla człowieka”.
W naszej wspólnocie zjawił się 8. grudnia w Święto Niepokalanego Poczęcia NMP i przywiózł ze sobą prawie 100 paczek, którymi uszczęśliwił dzieci i młodzież naszej parafii.
Adwent– czas rorat i dobroci przypomina nam, że życie szybko przemija i nie możemy go zmarnować. Dobre uczynki, modlitwa, poprawa swoich relacji z innymi, wyciszenie - to sposoby, by duchowo przygotować się na narodziny Jezusa i móc powiedzieć słowami Czcigodnego Sługi Bożego Stefana Wyszyńskiego:
„Wypatruję, Panie, Twojego powtórnego przyjścia z nadzieją i oczekiwaniem. Nie boję się niczego, bo Ty jesteś wiekuistą miłością, a ja ufnym w Twoje miłosierdzie grzesznikiem.”
11 listopada 1918 roku spełnił się sen wielu pokoleń Polaków - po rozbiorach i 123 latach niewoli, rusyfikacji i germanizacji, po wielkich powstaniach, wolna Polska powróciła na mapę świata.
Walka o niepodległość naznaczona była ofiarą krwi przelaną w wojnach napoleońskich, w licznych zrywach niepodległościowych, w powstaniu listopadowym i styczniowym oraz na polach bitewnych I wojny światowej. Bohaterowie tamtego okresu, mimo szykan, aresztowań, wywózek i represji ze strony zaborców, byli w stanie uchronić i rozwinąć narodową tożsamość, by przekazać ją następnym pokoleniom, żyjącym już w odrodzonej Polsce. 11 listopada 2018 roku w naszej Wspólnocie Parafialnej w sposób szczególny pochyliliśmy się nad tajemnicą narodowego braterstwa i poczucia polskości. Miłość do Ojczyzny kazała nam zgromadzić się o godz. 14:00 w świątyni, by na Mszy Świętej dziękować za dar niepodległości, ale także zawierzyć Bogu teraźniejszość i przyszłość Ojczyzny.
Do naszego świętowania przyłączyły się Poczty Sztandarowe z obydwu szkół podstawowych oraz Ochotniczych Straży Pożarnych, dzięki którym Eucharystia w intencji Ojczyzny była bardzo uroczysta. Oprawę muzyczną Mszy przygotowała parafialna schola. Ks. Proboszcz wygłosił piękną homilię o patriotyzmie, mówił o głębi bycia Polakiem, o obowiązkach wynikających z przynależności do Narodu Polskiego.
Po zakończonej Eucharystii otrzymaliśmy okolicznościowy obrazek i następnie udaliśmy się do Domu Strażaka w Grzegorzówce, by tam wziąć udział w „KONCERCIE DLA NIEPODLEGŁEJ”.
W programie koncertu znalazły się pieśni legionowe, utwory powstańcze oraz związane z walką z komunizmem w wykonaniu uczniów Szkoły Podstawowej w Grzegorzówce. Na scenie pojawili się również uczniowie ze Szkoły Podstawowej w Wólce Hyżneńskiej oraz młodzież z naszej parafii, dzięki czemu poczuliśmy się tego wyjątkowego popołudnia jak jedna rodzina.
Pięknie przygotowana prezentacja multimedialna, przedstawiająca poruszające fragmenty z życia bohaterów w walce o polskość, wywołała ogromne wrażenie na uczestnikach, w niejednym oku zakręciła się łza.
Patriotyczne utwory skłaniały do refleksji i dumy z bycia Polakami i zachęcały do wspólnego donośnego śpiewania, m.in.:
„Z głębi dziejów, z krain mrocznych, puszcz odwiecznych, pól i stepów, nasz rodowód, nasz początek, hen, od Piasta, Kraka, Lecha. Długi łańcuch ludzkich istnień połączonych myślą prostą. Żeby Polska, żeby Polska, żeby Polska była Polską!...”
Uczestnicząc w tym wspaniałym Koncercie w wykonaniu dzieci i młodzieży uczciliśmy pamięć nieugiętych Polaków, dzięki którym nasz Naród wyszedł zwycięsko z dziejowej próby.
Na pamiątkę tego spotkania otrzymaliśmy od ks. proboszcza Mariana Fortuny książeczki pt.: „Modlitwy za Ojczyznę w 100-lecie odzyskania niepodległości”.
To przesłanie Świętego Jana Pawła II wypowiedziane w 1983r. na Jasnej Górze do młodych Polaków nabrało szczególnego znaczenia również w naszej wspólnocie parafialnej.
14 października 2018 roku o godz.10:30 odbyła się w naszym kościele uroczysta Msza Św. inaugurująca obchody nadania Szkole Podstawowej w Wólce Hyżneńskiej imienia św. Jana Pawła II. Przewodniczył jej Dziekan Dekanatu Błażowa ks. Jacek Rawski, a wśród koncelebrantów byli: ksiądz Marian Fortuna - proboszcz naszej parafii, ksiądz Zenon Feresz oraz ksiądz Kazimierz Bochnak – były wikariusz.
W liturgii Mszy Świętej czynny udział wzięli uczniowie, nauczyciele, rodzice, oraz parafialna schola.
Kulminacyjnym momentem w kościele było poświęcenie pięknego sztandaru szkoły.
Po zakończeniu Mszy zgromadzeni Goście oraz Parafianie obejrzeli wspaniały program artystyczny pt. „Droga do świętości Jana Pawła II” w wykonaniu uczniów tejże szkoły.
Następnie uczestnicy uroczystości przy dźwiękach Orkiestry Dętej OSP w Dylągówce przemaszerowali do budynku SP w Wólce Hyżneńskiej. Na czele kolumny szedł poczet sztandarowy, w skład którego weszli przedstawiciele Rady Rodziców w towarzystwie zaproszonych pocztów . Pochodowi towarzyszyły dźwięki Orkiestry Dętej OSP w Dylągówce.
Po dotarciu na miejsce nastąpiło odsłonięcie tablicy upamiętniającej uroczystość nadania szkole imienia Ojca Świętego oraz 50-lecie budowy szkoły. Odsłonięcia tablicy z umieszczonymi słowami Ojca Świętego: „Musicie od siebie wymagać, choćby inni od was nie wymagali” dokonała Pani Krystyna Wojtyło – Wójt Gminy Hyżne, Pani Monika Piątek – Przedstawiciel Kuratorium Oświaty w Rzeszowie, Pani Alicja Mazurkiewicz – Przewodnicząca Rady Rodziców oraz Pani Agnieszka Rożek – Dyrektor Szkoły. Następnie tablica została poświęcona przez Dziekana Dekanatu ks. Jacka Rawskiego oraz proboszcza parafii ks. Mariana Fortunę. Główna część oficjalnej uroczystości - prowadzona absolwentów szkoły - miała miejsce w specjalnie na tę okoliczność udekorowanej sali gimnastycznej. Po odczytaniu przez Panią Marlenę Pleśniak Aktu Nadania Imienia Szkole, Poczet Rady Rodziców uroczyście przekazał Sztandar Pani Dyrektor, która podziękowała za ten cenny dar i zapewniła, że stanie się on fundamentem pracy szkoły, po czym przekazała go Pocztowi Uczniów. Ci zapewnili, iż otoczą go powszechnym szacunkiem i czcią. Po prezentacji Sztandaru wszystkim zgromadzonym odbyło się pierwsze ślubowanie reprezentantów wszystkich klas na Sztandar Szkoły. Po tej podniosłej i bardzo wzruszającej chwili przyszedł czas na premierowe odśpiewanie hymnu szkoły o jakże wymownym refrenie:
„BO TYLE DO POZNANIA, TYLE DO ODKRYCIA, W TEJ SZKOLE ZACZYNAMY NASZĄ SZKOŁĘ ŻYCIA”
Wyrazem szacunku i uznania dla honorowych fundatorów sztandaru było umieszczenie przez darczyńców pamiątkowych gwoździ na pamiątkowej tablicy.
Wszyscy zgromadzeni mieli okazję obejrzeć również na korytarzu szkolnym okolicznościową wystawę poświęconą Patronowi Szkoły, przyjrzeć się gazetkom ściennym nawiązującym tematycznie do działalności Patrona oraz pracom plastycznym uczniów.
Po zakończeniu oficjalnej części ceremonii wszyscy udali się do Domu Strażaka w Wólce Hyżneńskiej , by wspólnie zjeść pyszny obiad i wspaniałe zakąski.
Nadanie imienia Św. Jana Pawła II szkole było wyjątkowym świętem, które uczestnicy zachowają w swoim sercu na zawsze.
TERAZ NADSZEDŁ CZAS, BY SPOŁECZNOŚĆ SZKOLNA UDOWODNIŁA, ŻE JEST GODNA NOSIĆ IMIĘ TEGO WIELKIEGO PATRONA.
W piątek poprzedzający Niedzielę Palmową rozważaliśmy Mękę Chrystusa wędrując drogami naszej parafii, by w sposób bezpośredni wejść w wydarzenia Wielkiego Tygodnia.
Byliśmy świadkami, jak Jezus wziął krzyż na obolałe ramiona i wyruszył w stronę Golgoty. Wyszydzany, bity i opluwany upadał pod jego ciężarem, ale krok po kroku zbliżał się do wypełnienia woli Ojca: przelana Krew Jezusa przyniosła odkupienie, otworzyła niebo grzesznikom.
W tym roku w zimowej aurze szliśmy razem z ks. Wikariuszem Kazimierzem Bochnakiem w kierunku Wólki Hyżneńskiej, a prowadził nas brzozowy krzyż niesiony przez ministrantów, scholę, młodzież i dorosłych parafian. Z uwagą wsłuchiwaliśmy się w rozważania czternastu stacji Drogi Krzyżowej czytane przez Grupę Teatralną „RODZINA”.
W tej wyjątkowej wędrówce modląc się i śpiewając wielkopostne pieśni, analizowaliśmy również swoje życie, widząc swoje słabości, prosiliśmy Najwyższego o siłę i odwagę do ich pokonywania, do dźwigania się z upadków i stawiania kolejnych kroków w drodze do poprawy.
Nabożeństwo Drogi Krzyżowej zakończone uroczystym błogosławieństwem było pięknym spotkaniem z Jezusem niosącym krzyż na kalwaryjskie wzgórze, przygotowującym nas na radosne Święta Zmartwychwstania Pańskiego.
Rozpoczęty w Środę Popielcową Wielki Post, to w Kościele katolickim czterdziestodniowy okres pokuty i nawrócenia. To czas szczególny, poświęcony na modlitwę, refleksję, zbliżenie się do Pana Boga. Czas, kiedy trzeba na chwilę zatrzymać się, wyciszyć i zamyślić przede wszystkim nad sobą i swoimi relacjami z Bogiem. Ale jak to uczynić w tym pędzie życia, który porywa chyba każdego z nas?
Takim swoistym przystankiem są rekolekcje. Dobrze przeżyte są pustynią, gdzie jest cisza i spokój, potrzebną do tego, aby wsłuchać się w siebie, są powrotem do źródeł, do Chrystusa. Lecz aby dobrze je przeżyć, trzeba najpierw zrozumieć ich istotę. Sens rekolekcji najpełniej oddają słowa Jezusa: „Nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię”. Chrystus wskazuje nam właściwą drogę, którą powinniśmy iść. Taką możliwość dają nam nauki rekolekcyjne, a kapłan - rekolekcjonista jest tym, który nas ukierunkowuje, niejako podpowiada nad czym musimy popracować.
Tegorocznym rekolekcjonistą w naszej parafii był ks. Marek Blecharczyk, proboszcz parafii pw. Świętego Michała Archanioła w Łańcucie. Przez te kilka dni naszych rekolekcyjnych spotkań wskazywał nam na nowo drogę do powrotu do Chrystusa, który za nas dźwigał krzyż, aby nam otworzyć bramę zbawienia. Był czas na spotkanie z dziećmi naszych szkół podstawowych, młodzieżą, ludźmi chorymi i starszymi, a także małżonkami. Podsumowaniem tych spotkań była spowiedź święta.
Te rekolekcje pokazały, że jakkolwiek toczy się świat, cokolwiek próbuje nam się wmówić, prawdziwa droga jest tylko jedna - to droga z Jezusem...
Tradycją naszej parafii stało się Spotkanie Opłatkowe, które z inicjatywy ks. proboszcza Mariana Fortuny odbyło się już po raz dziesiąty. W tym roku spotkaliśmy się przy „wspólnym stole” 28 stycznia, więc była też okazja, by w większym gronie świętować Dzień Babci i Dziadka. Zatem w to niedzielne popołudnie do Domu Strażaka w Grzegorzówce zawitało mnóstwo gości.
Organizacją Opłatka zajęli się członkowie Ruchów, Stowarzyszeń i Grup działających w naszym kościele i w naszej lokalnej społeczności. W radosny nastrój i chrześcijański charakter spotkania wprowadził nas gospodarz parafii ks. Proboszcz, po czym zaprosił do obejrzenia części artystycznej.
Dzieci z naszej parafii pod opieką nauczycieli przygotowały przepiękne Jasełka, a młodzież z KSM-u humorystyczne scenki i konkursy. Dużo radości wniósł Ks. Wikariusz Kazimierz Bochnak, który wcielił się w dyrygenta i stworzył z uczestników spotkania wielką orkiestrę symfoniczną. W atmosferze wzajemnej sympatii przełamaliśmy się Opłatkiem, składając sobie serdeczne życzenia. W trakcie pysznego poczęstunku , o który zadbały panie z KGW wymienialiśmy poglądy, rozmawialiśmy między sobą o minionym czasie i o nadziejach związanych z Nowym Rokiem.
Wspólnie spędzoną niedzielę uświetniły występy parafialnego chóru i zaproszonego Zespołu Muzycznego „Ósemka” zachęcające uczestników spotkania do wspólnego kolędowania.
Bardzo dziękujemy organizatorom za przygotowanie tego wspaniałego wydarzenia, a wszystkim uczestnikom za stworzenie świątecznej atmosfery i życzymy wszelkiej pomyślności w 2018 roku.
Początek Nowego Roku jest okazją do posumowania minionych dni oraz do kreślenia planów na te nadchodzące. Ocenę naszego postępowania może ułatwić wypowiedź Kardynała Stefana Wyszyńskiego:
„Tyle jest wart nasz rok, ile zdołaliśmy przezwyciężyć w sobie niechęci, ile zdołaliśmy przełamać ludzkiej złości i gniewu. Tyle jest wart nasz rok, ile ludziom zdołaliśmy zaoszczędzić smutku, cierpień, przeciwności. Tyle jest wart nasz rok, ile zdołaliśmy okazać ludziom serce, bliskość, współczucie i pociechę. Tyle jest wart nasz rok, ile zdołaliśmy zapłacić dobrem za wyrządzone nam zło."
Skoro dany jest nam kolejny rok życia, to trzeba te słowa wziąć sobie głęboko do serca i czynić dobro, by Nowy Rok był więcej wart od poprzedniego… Trzeba nam więc iść za Gwiazdą Betlejemską, by - tak jak pasterze i Trzej Królowie - znaleźć Nowonarodzonego Jezusa.
6 stycznia w Uroczystość Objawienia Pańskiego o godz.10:25 zgromadziliśmy się przy Krzyżu Misyjnym, by dać świadectwo wiary i wziąć udział w Parafialnym Orszaku Trzech Króli. Podziwialiśmy stroje postaci biblijnych, które licznie pojawiły się na placu kościelnym i utworzyły barwny pochód. W uroczystej procesji szliśmy za gwiazdą wokół kościoła i z radością w sercu na spotkanie z Panem śpiewaliśmy piękne kolędy. Mędrcy ze Wschodu przybyli do szopy i złożyli dary: złoto, kadzidło i mirrę, które były wyrazem wiary w Chrystusa; prawdziwego człowieka, prawdziwego Boga oraz Króla. My też znaleźliśmy Dzieciątko w świątyni i przy żłóbku złożyliśmy Mu pokłon. Po powrocie z kościoła okadzaliśmy nasze domy poświęconym kadzidłem, a na drzwiach wejściowych pisaliśmy kredą litery K+M+B 2018, by Chrystus przez cały rok był naszym dobroczyńcą.